- Teraz chcemy spokojnie przygotować się do ciężkich spotkań, które już niebawem - mówi Piotr Krysiak, prezes KH. Roczny kontrakt z Gilem sanoczanie podpisali pod koniec maja. Nowotarżanin (w poprzednim sezonie grał w Cracovii) miał być jednym z czołowych zawodników drużyny Andrzeja Słowakiewicza, ale spisywał się poniżej oczekiwań. - Miał stosunkowo wysoki kontrakt i po jego występach spodziewaliśmy się czegoś więcej - tłumaczy prezes Krysiak. W 18 spotkaniach, które Gil rozegrał w barwach KH, zdobył 1 bramkę, zaliczając przy tym 3 asysty. Kto za Gila? Po rozwiązaniu umowy z Gilem w drużynie trenuje obecnie sześciu nominalnych obrońców. - Być może do naszych treningów dołączy jeszcze Marcin Mazur [junior młodszy - przyp. red.]. Na chwilę obecną jesteśmy w stanie wystawić trzy pary obrońców - mówi trener Słowakiewicz. Działacze rozważają także testowanie słowackich defensorów. - Może jeszcze w tym tygodniu przyjedzie do nas dwóch zawodników. Nie chcę jednak mówić o konkretach - ucina Krysiak. Drużyna natomiast przygotowuje się w komplecie do spotkań, które czekają ją od 14 listopada. Do treningów powrócił kapitan zespołu Marcin Ćwikła, który przez blisko dwa tygodnie był chory. - Trenujemy mocno, nawet po osiem godzin dziennie. Zajęcia są jednak bardzo urozmaicone. Powróciliśmy do sprawdzonego systemu treningów, włączając siłownie, aerobik czy biegi w terenie - tłumaczy szkoleniowiec KH. - Do końca tego tygodnia treningi będą ogólnorozwojowe. Od poniedziałku zaczynamy myśleć o spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec - dodaje Słowakiewicz. BARTOSZ WIŚNIEWSKI