Szczygłę, gdy był jeszcze ministrem, do sądu podał Bronowicz. Wówczas był dowódcą 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Chodziło o publiczną wypowiedź A. Szczygły, w telewizji TVN, w której pomówił gen. Bronowicza o pozaprawne działania w wojsku, właśnie wśród Podhalańczyków. Warto dodać, że różne kontrole przeprowadzone w tamtym okresie w jednostkach 21 BSP nie znalazły nieprawidłowości. Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa w sądzie w Warszawie. - Była to tzw. rozprawa pojednawcza. Jednak w sądzie nie pojawił się Aleksander Szczygło. Jak wynikało z akt, nie odebrał bowiem zawiadomienia - mówi Łukasz Barszcz, pełnomocnik Janusza Bronowicza. Stąd rozprawy przełożono na wrzesień tego roku. - Dokładnie mówiąc, odroczone zostało posiedzenie pojednawcze - dodaje Barszcz. Obecnie gen. Janusz Bronowicz jest szefem Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych Dowództwa Wojsk Lądowych. Aleksander Szczygło jest szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.