Umowa inwestora z miastem została zawarta 21 marca. Na jej mocy Bogdan Pawłowski przekazał dokumentację przebudowy al. Rejtana. - Do minionego poniedziałku miał też wpłacić 5,5 mln zł na tę inwestycję, ale pieniądze nie wpłynęły - informuje Maciej Kiczor z Urzędu Miasta. - Będę rozmawiał na ten temat z inwestorem - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. Problem w tym, że radni w dobrej wierze zdecydowali już o wpisaniu tej darowizny do budżetu. Wraz z 2 mln zł od Ryszarda Podkulskiego pieniądze miały wystarczyć na razie na poszerzenie zachodniej jezdni al. Rejtana o trzeci pas od ul. Kopisty do al. Powstańców Warszawy. Obiecują,że wpłacą - Kwota 5,5 mln zł przeznaczona na przebudowę al. Rejtana jest zawarta w budżecie budowy Millenium Hall - zapewnia Robert Wróbel, dyrektor ds. rozwoju Millenium Hall. Skąd więc opóźnienie? - Na dziś uruchomienie płatności ma pośredni związek z zawieraną umową z panem Podkulskim i jej akceptacją przez banki finansujące inwestycje - wyjaśnia Wróbel. - Po zakończeniu tej procedury pieniądze będą przekazane na konto miasta w ciągu miesiąca. Chodzi o planowany udział Ryszarda Podkulskiego w budowie galerii. - Nie interesują nas ustalenia między panami Pawłowskim i Podkulskim - ripostuje wiceprezydent. - Umowę podpisywaliśmy przecież z panem Pawłowskim. Zgodnie z umową, przebudowa ma być wykonana do końca października. Okazuje się, że miasto nie zabezpieczyło się na wypadek braku wpłaty. Czy ratusz ma jakiś haczyk na inwestora? - Jeśli inwestycje drogowe wokół Millenium Hall, w tym al. Rejtana, nie zostaną wykonane, to obiekt nie dostanie pozwolenia na użytkowanie - przypomina Ustrobiński. KRZYSZTOF KUCHTA