Problem w tym, że aby przypadek zgłosić, trzeba go najpierw wykryć. A żeby wykryć, trzeba poszukać w dziecięcej fryzurze, a tego bez zgody rodzica nie wolno nikomu. - Wszy w szkołach to coraz częsty problem. Szczególnie jesienią, gdy dzieci zaczynają nosić czapki, które trzymają we wspólnych szafkach, albo gdy "leżakują w przedszkolu" - mówi Joanna z Rzeszowa, mama siedmioletniej Karolinki i trzyletniego Kubusia. Kiedyś pielęgniarki, dzisiaj nikt Kiedyś penetracją dziecięcych główek zajmowały się szkolne pielęgniarki czy higienistki. - Natychmiast zawiadamialiśmy rodziców dzieci, u których odkryto ogniska gnid (jajka) czy wszy i... pozbywaliśmy się problemu - przyznaje dyrektorka jednej z podstawówek w Rzeszowie. - Dzisiaj, po pierwsze, pielęgniarek w szkołach jest jak na lekarstwo, po drugie, szukanie w dziecięcej główce bez zgody rodziców jest działaniem bezprawnym. Prawo do wszy Z informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że najczęściej odmawiają rodzice albo bardzo dobrze sytuowani, albo z rodzin niewydolnych wychowawczo. - O ile w pierwszym przypadku można uznać, że nie ma problemu, o tyle w tym drugim jest i to niemały - przyznaje rzecznik głównego inspektora sanitarnego Jan Bondar. - Jeśli kontrola prowadzona jest dyskretnie w gabinecie, a nie przy całej klasie, trudno mówić o pogwałceniu godności dziecka - uważają nauczyciele. - To sprawa, która wymknęła się spod kontroli w imię źle pojętej wolności. Dbałość o higienę dziecka jest przede wszystkim obowiązkiem rodziców, ale jeśli w klasie znajdzie się choć jeden uczeń, którego rodzice zaniedbują, na nic troska całej reszty. ANNA MORANIEC Przepisy nie pozwalają kontrolować czystości Reguluje to rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 marca 2007 r. w sprawie zakresu i organizacji profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą oraz zalecenia Instytutu Matki i Dziecka zawarte w publikacji "Standardy i metodyka pracy pielęgniarki i higienistki szkolnej", w których czytamy, że utrzymywanie w szkołach przeglądów czystości ciała i odzieży należy uznać za gwałcenie praw dziecka, a informacje dotyczące stanu zdrowia są informacjami objętymi tajemnicą medyczną i szczególną ochroną. Przypadki zachorowań na wszawicę: Rok 2003 Podkarpacie - 4, Polska - 512 Rok 2004 Podkarpacie - 6, Polska - 529 Rok 2005 Podkarpacie - 7, Polska - 620 Rok 2006 Podkarpacie - 26, Polska - 897 Rok 2007 Podkarpacie - 37, Polska - 2261