Jak wyjaśnił w rozmowie Jakub Izdebski z oddziału IPN w Rzeszowie, projekt "Rok Kultury Niezależnej" ma na celu pokazanie, że kontestacja systemu komunistycznego miała miejsce na różnych poziomach. - Jednym z takich poziomów jest szeroko pojęta kultura. Każdy z oddziałów Instytutu miał za zadanie pokazać inną dziedzinę. My pokazywaliśmy niezależne książki wydawane w tamtych czasach, a oprócz tego chcieliśmy pokazać, jak to wyglądało w świecie muzycznym - dodał Izdebski. Film pokazuje rzeszowskie środowisko muzyczne podczas stanu wojennego. Reżyser dokumentu Tomasz Paulukiewicz powiedział, że Podkarpacie w tamtych latach było jedynym miejscem w kraju, gdzie odbywały się koncerty zespołów punkowych. - Organizowany był przegląd zespołów pod nazwą "Rock Galicja". Był to profesjonalnie przygotowany przegląd zespołów oraz całe trasy koncertowe. Inicjatorem była grupa osób, które po studiach nie bardzo mogły się odnaleźć w tamtych realiach i pojawił się pomysł, żeby zrobić koncerty tych zespołów, których nie było tutaj, na Podkarpaciu - powiedział Paulukiewicz, który był jednym z organizatorów tych koncertów. Dodał, że udało się zorganizować trasy po Podkarpaciu takich zespołów jak: Dezerter, Aurora czy Noah Noah. Podkreślił, że reakcja władz była czasami ostra, ale - jak zaznaczył - ludzie, którzy to organizowali, nie żyli w przekonaniu, że ktoś ich zastrzeli czy utopi. - Jednak była to kultura i sądzę, że władza miała większe problemy niż ganianie na koncerty - dodał. W dokumencie prezentowane są m.in. archiwalne zdjęcia z demonstracji, które miały miejsce w Rzeszowie, są też ujęcia z koncertów. W filmie wypowiadają się również działacze Solidarności, którzy na Podkarpaciu organizowali różne akcje polityczne. Są także prezentowane wypowiedzi muzyków, m.in. Roberta Brylewskiego z zespołu Dezerter. Jednym z bohaterów filmu jest także Paweł Przywara, który był jednym z organizatorów happeningów w stolicy Podkarpacia w 1989 r. - Działaliśmy w ramach "Grupy Inicjatywnej Propaganda", było to podobne do tego, co robiła "Pomarańczowa Alternatywa". Organizowaliśmy happeningi na głównej ulicy Rzeszowa - od końca marca 1989 przez parę kolejnych miesięcy. Razem z organizacją "Wolność i Pokój" urządzaliśmy także na ulicach miasta demonstracje m.in. przeciw obowiązkowej służbie wojskowej. Wydawaliśmy również ziny i znaczki pocztowe. Co ciekawe, kupowali je też SB-cy - mówił Przywara. Film "Zbuntowana generacja - pokolenie Rock Galicji 1982-1989" ma być pokazywany także w innych oddziałach IPN w kraju.