Do tego czasu obowiązuje zakaz używania wyrobów pirotechnicznych. Zabroniona jest również ich sprzedaż osobom nieletnim. Nie zastosował się do tego jeden ze sprzedawców w Krośnie, teraz będzie miał kłopoty. Od 11 grudnia aż do 10 stycznia 2009 roku obowiązuje rozporządzenie wojewody podkarpackiego o ograniczeniach w używaniu wyrobów pirotechnicznych. Za jego naruszenie sprawcy grozi kara grzywny lub nawet aresztu. Zakazane jest używanie tych wyrobów w miejscach publicznych, za wyjątkiem Sylwestra (31.12) i Nowego Roku (01.01). Zakaz nie dotyczy organizatorów imprez i przedsięwzięć artystycznych, rozrywkowych, rekreacyjnych i szkoleniowych, mających odpowiednie zezwolenie oraz działań ratowniczych. Za samo złamanie zakazu sprawcy grozi kara grzywny do 500 zł. Natomiast jeżeli czyn zakwalifikowany zostanie jako zakłócenie spokoju, porządku publicznego albo spoczynku nocnego, kodeks przewiduje karę aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc) albo grzywny (do 5 tys. zł). Zabroniona jest również sprzedaż materiałów pirotechnicznych osobom nieletnim. Również za złamanie tego zakazu grożą kary. Mimo tego sprzedawca z jednego ze straganów w Krośnie sprzedał 11-latkowi petardy. Taką informację otrzymali w środę (17.12) przed godz. 14:00 policjanci patrolując teren osiedla im. Markiewicza w Krośnie. Wkrótce napotkali nastolatka, który posiadał przy sobie okazałą petardę. - Podczas rozmowy przyznał się, że bez problemu kupił kilka petard na jednym z osiedlowych stoisk. Powiedział, że ma tylko jedną petardę, bo pozostałe już wystrzelił - relacjonuje Marek Śliwiński z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. 11-latek wskazał też stoisko, na którym kupił petardy. 18-letni mężczyzna będący tam sprzedawcą przyznał, że sprzedał nastolatkowi kilka petard. Policjanci zabezpieczyli petardę, którą posiadał 11-latek, a jego samego oddali pod opiekę rodziców. - Sprzedaż materiałów pirotechnicznych nieletnim jest przestępstwem, a za jego popełnienie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności do 1 roku lub pozbawienia wolności do lat 2 - przypomina policja. Aneta Kut, kmp Krosno,