To na szczęście tylko scenariusz ćwiczeń, jakie przeprowadzono w Sanoku. Z inicjatywą ćwiczeń wyszło szefostwo poczty. - Zwrócili się do nas, że chcieliby przećwiczyć ewakuację budynku na wypadek pożaru. My przygotowaliśmy scenariusz i całą akcję - mówi Piotr Królicki rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku. - Podczas tych działań wykorzystaliśmy dźwig, którym ewakuowaliśmy uwięzione w płonącym budynku osoby. W akcji gaśniczej udział brało trzy wozy strażackie. Operacje zabezpieczała policja, rannym pomocy udzielało pogotowie - dodaje.Cała akcja przyciągnęła tłumy gapiów. Były też utrudnienia w ruchu.