Nikt już nie zatrzymuje samochodów i pociągów do kontroli. O tym, że wjechaliśmy na terytorium innego państwa, informują jedynie przydrożne tablice. Szlabany na przejściu granicznym w Barwinku zostały podniesione w piątek 21 grudnia punktualnie o godzinie 0.01. Ten symboliczny gest wykonali wspólnie Mirosław Karapyta, wojewoda podkarpacki, Zygmunt Cholewiński, marszałek Podkarpacia i Peter Chudik, predseda kraju preszowskiego - słowacki odpowiednik naszego marszałka województwa. Następnie wszyscy trzej panowie zdjęli znak drogowy ''Stój! Kontrola graniczna''. - Jesteśmy uczestnikami wyjątkowego wydarzenia- powiedział chwilę potem Mirosław Karapyta. - Dokonał się kolejny etap dynamicznego rozwoju Europy. Polska została włączona do grupy państw, na które dotychczas patrzyliśmy z zazdrością. Od tej chwili mieszkańcy Podkarpacia mogą w pełni czuć się Europejczykami. - Ta granica jeszcze niedawno oddzielała Podkarpacie od kraju preszowskiego i Polskę od Słowacji - dodał Zygmunt Cholewiński. - Od dziś łączy ona nasze kraje i narody. Umożliwia naprawdę szeroką współpracę, wymianę gospodarczą, informacyjną, kulturalną i turystyczną. Bez kontroli Na terenie państw strefy Schengen każda osoba może swobodnie poruszać się po całym obszarze. Dotyczy to nie tylko obywateli państw sygnatariuszy porozumienia, ale wszystkich osób dowolnej narodowości i o dowolnym obywatelstwie. Pamiętaj o dokumentach Wprawdzie nikt już nie będzie legitymował podróżnych na granicy, to jednak wyjeżdżając poza obszar Polski trzeba mieć ze sobą ważny dowód osobisty lub paszport. Policja lub straż graniczna każdego kraju może kontrolować podróżnych na swoim terytorium. Brak dowodu tożsamości będzie karany grzywną, a może nawet spowodować nakaz powrotu do własnego państwa. KRZYSZTOF ROKOSZ