- Jaka będzie skala epidemii grypy A(H1N1) w Polsce, dowiemy się po 15 września. Pierwsze dwa tygodnie roku szkolnego są decydujące, by przewidzieć jak choroba będzie się rozprzestrzeniać - mówi prof. Andrzej Zieliński, krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego. Śledząc raporty i wypowiedzi ekspertów ze Światowej Organizacji Zdrowia, jest pewne, że nie da się powstrzymać epidemii. WHO podaje, że na grypę A(H1N1) może zachorować nawet co trzeci mieszkaniec Ziemi. Fala zachorowań przeniesie się jesienią z półkuli południowej na północną, gdy dzieci wrócą do szkoły i spadną temperatury. Zdaniem ekspertów z WHO, druga fala może przynieść nawet więcej zachorowań od pierwszej. Nowy groźniejszy wirus Co gorsza, WHO obawia się, że wirus może się zmutować i przekształcić w bardziej śmiercionośną odmianę. Niedawno pojawiła się nowa, groźna odmiana świńskiej grypy atakująca płuca. Lekarze alarmują, że nowa grypa przybiera ostrą formę u ludzi młodych i zdrowych, bo atakuje bezpośrednio płuca, wywołując poważne zaburzenia w oddychaniu. Według raportu WHO z końca sierpnia, do tej pory na świecie na grypę A(H1N1) zachorowało co najmniej 209 tys. 438 ludzi, co najmniej 2 tys. 185 zmarło. Najwięcej, bo aż 1 tys. 876 śmiertelnych ofiar jest w Ameryce Północnej. W Europie na świńską grypę zachorowało ponad 42 tys. 557 ludzi i zmarło 85 osób. 4 przypadki na Podkarpaciu Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego z 9 września tego roku, w Polsce wirusa A(H1N1) wykryto dotąd u 161 osób. Na Podkarpaciu były do tej pory 4 potwierdzone przypadki świńskiej grypy. - W maju potwierdzono grypę A(H1N1) u mieszkanki Tarnobrzega, miesiąc później u mężczyzny z powiatu sanockiego. W lipcu zachorowała kobieta z powiatu lubaczowskiego. Ostatni przypadek był w sierpniu u mężczyzny z powiatu brzozowskiego. U tych chorych grypa miała lekki przebieg - informuje Bożena Szydełko z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemioloicznej. - Liczymy, że epidemia będzie łagodna, ale przygotowujmy się na ciężką. - nie ukrywa prof. Andrzej Zieliński - Podatni na chorobę są wszyscy Polacy. Nikt nie był szczepiony i nie zetknął się wcześniej z wirusem. Będzie szczepionka Szczepionka przeciwko grypie A(H1N1) jest w ostatniej fazie przygotowań. Może pojawić się już w październiku, najdalej w styczniu. Prof. Zieliński uważa, że dobra szczepionka pomogłaby zapobiec chorobie. Jego zdaniem należałoby ją podawać przede wszystkim osobom przewlekle chorym, kobietom w ciąży i pracownikom służby zdrowia. Ministerstwo Zdrowia chce zakupić 4 mln szczepionek przeciw wirusowi grypy A(H1N1). Zgodnie z zaleceniami ekspertów unijnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia, za darmo byłyby dwukrotnie szczepione osoby z grupy ryzyka: dzieci przewlekle chore, personel medyczny i być może kobiety w ciąży. Szczepionka będzie zamawiana, gdyż może nie być dostępna na rynku, jak ta przeciw grypie sezonowej. Wielka Brytania, najbardziej dotknięta grypą A(H1N1) w Europie, wytypowała już do szczepień 11 mln osób. Francja, Hiszpania i Holandia zapowiedziały, że w pierwszej kolejności zaszczepią osoby objęte dużym ryzykiem. Co robić, gdy nadejdzie epidemia? - Dr n. med. Jerzy Sieklucki, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych: - Przede wszystkim trzeba się zaszczepić przeciwko sezonowej grypie. Takie szczepienie podniesie odporność, co może pomóc w walce z nowym wirusem A(H1N1). Byłoby niebezpiecznie, gdyby 2 rodzaje grypy zaatakowały jednocześnie. Bardzo ważny jest zdrowy tryb życia, odpowiednie odżywianie, uprawianie sportu. Osoby niedożywione, przemęczone zapadają na inne choroby, co pogarsza rokowania w wypadku świńskiej grypy. W razie epidemii, należy pamiętać o częstym myciu rąk, unikać dużych zbiorowisk i środowisk, gdzie jest duża zachorowalność (np. podróży). Chorzy powinni pozostawać w domu, nie kichać i nie kaszleć w kontakcie z innymi. Urszula Pasieczna Czy trzeba bać się świńskiej grypy? Przeczytaj zapis czata z ekspertami!