Związkowcy z PKP zapowiadają bowiem strajk na przełomie czerwca i lipca. Kolejarskie związki zawodowe grożą strajkiem, bo minister pracy chce odebrać pracownikom prawo do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Wiąże się to z planowaną ustawą o emeryturach pomostowych. - Na 19 czerwca organizowana będzie pikieta przed Urzędem Rady Ministrów - poinformował Henryk Grymel, przewodniczący "Solidarności" w PKP. - Jeżeli rząd nie przystąpi do rozmów, to na początku lipca rozpoczniemy strajk ostrzegawczy. Nie będą więc jeździć pociągi. Na razie trudno powiedzieć, jak strona rządowa zareaguje na groźby kolejarskich związkowców. Na pewno w trudnej sytuacji znajdą się rodzice dzieci i młodzieży, którzy już zamówili grupowe przejazdy pociągiem do miejsc wypoczynku. Dodatkowo jeszcze strajk może uderzyć w osoby, które w Polsce zarządzają rynkiem kolejowym lub nadzorują go. Stanowisko może stracić Andrzej Wach, prezes PKP, oraz wiceminister transportu Juliusz Engelhardt. MARIUSZ ANDRES