- Protestujemy przeciwko lekceważeniu naszego środowiska przez władze lokalne i rząd. Chcemy równego traktowania pielęgniarek przy rozdziale środków przeznaczanych na podwyżki - powiedziała przewodnicząca miejscowego związku zawodowego pielęgniarek Alicja Adamczyk. Do demonstrujących wyszedł starosta mielecki Andrzej Chrabąszcz, reprezentujący organ założycielski szpitala. Protestujące przekazały mu petycje, w której domagają się m.in. co najmniej 300 zł netto podwyżki jeszcze w tym roku. - Dla pozalekarskich grup zawodowych zagwarantowaliśmy już wcześniej podwyżki w wysokości 240 zł brutto. W tej chwili nie ma możliwości ich zwiększenia. Jeżeli kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na przyszły rok będzie wyższy, to pojawią się takie możliwości. Dodam, że rozumiemy ich sytuację finansową pielęgniarek - powiedział starosta. Protest trwał półtorej godziny. Pielęgniarki wspierała grupa związkowców Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80".