Największy arsenał, blisko sześciuset min przeciwpiechotnych unieszkodliwili w Ladzinie koło Rymanowa. To wszystko efekt pracy zaledwie ośmiu żołnierzy. Co najważniejsze - w ich pracy obeszło się bez nieszczęśliwych wypadków. Do zabezpieczania niewypałów i niewybuchów są wzywani nie tylko z Podkarpacia, ale także z sąsiednich województw. Teraz przed minerami kolejne wyzwanie - wysadzają w powietrze stare budynki na terenie krakowskiej huty Sendzimira. Krzysztof Powrózek