Music Empire to wydarzenie, które wywołuje spore zaciekawienie wśród młodych mieszkańców Krosna. Impreza o tyle tajemnicza - głównie ze względu na dość niewielką reklamę w samym mieście, o ile w naszych stronach niecodzienna. Tak duże spotkanie ze znanymi wykonawcami muzyki dance w Krośnie (m.in. Safri Duo i Jeckyll & Hyde), niektórym wydaje się zbyt mało prawdopodobne. Udało nam się skontaktować z organizatorami tego wydarzenia. Przyznają, że "propaganda" ruszyła późno, ale wszystkich zapraszają na lotnisko i zachęcają do wspólnej zabawy - tym bardziej, że ceny biletów nie są wygórowane. Organizatorem imprezy jest "AM" Agencja Artystyczno-Reklamowa z Wietlina Trzeciego (wieś położona w powiecie jarosławskim). Jak informuje jej przedstawiciel - Marcin Krupa, agencja od 6 lat zajmuje się obsługą i organizacją różnego rodzaju imprez. - Mamy za sobą kilka festiwali muzyki różnej - od bardzo mocnej muzyki klubowej do muzyki łatwej, lekkiej i przyjemnej - żeby nie powiedzieć disco polo. Obsługujemy również kluby dyskotekowe, różne eventy, imprezy okolicznościowe - mówi. - Ale impreza organizowana w Krośnie jest pierwszą tego typu - przyznaje. Ale nie pierwszą w Polsce. - Coraz więcej takich eventów powstaje na świecie, szczególnie w miejscach uczęszczanych przez turystów, gdzie jest duża kumulacja młodych ludzi, którzy szukają rozrywek - często niekonwencjonalnych. W Polsce mamy kilka takich festiwali, niektóre urosły do bardzo dużej rangi - wyjaśnia Marcin Krupa. Podaje przykłady: Sunrise Fistival w Kołobrzegu, Festival Beach Party w Gdyni, Tunnel Electrocity w Lubiążu, Soundtropolis w Ogrodzieńcu, Mayday w katowickim "Spodku". Imprezę organizuje na Podkarpaciu - bo jak twierdzi - teren ten jest niedoceniany, a w dobie globalnej wioski ludzie są tu tak samo na czasie, jak ludzie z dużych miast. - Ja nie czuję żadnych kompleksów. Powinniśmy się rozwijać jak inne wiodące ośrodki - mówi. A Krosno? - Krosno ma lotnisko, które jest dobrym, dużym obiektem, mającym przy sobie zaplecze. Jest to potężne przedsięwzięcie logistyczne i biurokratyczne - trzeba uzyskać mnóstwo pozwoleń, opinii. Jako organizator spotkałem się z przychylnością, nie było tu barier, które by nas zniechęciły do tej pracy - podkreśla. I tak, w sobotę (09.08) na krośnieńskie lotnisko zawita popularna muzyka dance, modna w polskich i europejskich stacjach radiowych i klubach muzycznych. "Muzyce takiej towarzyszą zazwyczaj nowoczesne seanse świetlne - pokazy pirotechniczne, wizualizacje multimedialne czy prezentacje świateł laserowych i innych współczesnych osiągnięć iluminacyjnych. Forma takiej imprezy zbliżona jest do festiwalu, gdzie poszczególni wykonawcy prezentują przed publicznością najbardziej znane swoje utwory, przy czym artyści występują krótko, dając możliwość pokazania się większej ilości wykonawców" - czytamy w materiałach promocyjnych organizatora. Jak logistycznie będzie rozwiązane całe przedsięwzięcie? - Nie mogę zdradzać szczegółów. Nie urwaliśmy się z choinki. Mamy pewne pomysły, a jak się sprawdzą, zweryfikuje to rzeczywistość - mówi Marcin Krupa. Informuje tylko, że będzie to wydzielony, ogrodzony teren z bramkami. Impreza jest nagłaśniana głównie na terenie Podkarpacia, województw ościennych i trochę na Słowacji. Organizatorzy przyznają, że kampania reklamowa ruszyła zbyt późno, więc nie będzie gości z odleglejszych miejsc. - Trudno przewidzieć ile będzie osób, ale jesteśmy przygotowani na 20 tysięcy - mówi przedstawiciel agencji "AM". Zapewnia, że imprezę z udziałem tak licznej publiczności agencja jest w stanie obsłużyć. - Mamy potężne zaplecze sił ochrony w porozumieniu z policją i strażą miejską. Myślę, że jakoś uda się zapanować nad tym wszystkim - dodaje. Organizatorzy zapewniają, że zarówno wykonawcy, jak i ich repertuar został tak dobrany, aby każdy z uczestników dobrze się bawił. - Nie będzie to muzyka stricte dla ludzi - jak to się mówi - w białych rękawiczkach, tylko muzyka dla każdego, również z "hitami na czasie", których ludzie słuchają w radiu - informują. Na krośnieńskim lotnisku wystąpią: Radi's (Polska), DJ W (Polska), Safri Duo (Dania), Jeckyll & Hyde (Holandia), Arteus (Grecja), Carla Roca (Polska), DJ Niko (Polska), a także Technotec, S-Moon. - Ludziom z ulicy nazwy wykonawców może niewiele mówią, ale są to postacie dobrze kojarzone w światku klubowym. Kiedy się puści konkretny utwór, to już wtedy wszyscy otwierają oczy - dodaje Marcin Krupa. Oprócz sporej dawki muzyki, w programie imprezy są również zabawy sportowe i konkursy edukacyjne. Jedną z atrakcji będzie również próba pobicia rekordu Guinessa pt. "Najbardziej Zbiorowa Fotka Podkarpacia". Imprezę będzie rejestrować kilkanaście kamer. To, co będzie się działo na scenie, będzie widoczne również na telebimie. Bilety będzie można nabyć w dniu imprezy na lotnisku. Ceny wahają się od 10 do 20 zł. - Nie chcemy zrazić ceną, a taniej się tego nie da zrobić. Myślę, że dla tych wykonawców, których prezentujemy - na pewno warto dać te pieniądze - mówi organizator. Cena ma być zachętą także dla osób, które nie kojarzą lub nie lubią takiej muzyki. - Chodzi o to, żeby przyszli i zobaczyli. Nawet jak im się nie będzie podobało, to chyba o te 10-15 zł krew się nie poleje - dodaje. Organizatorzy nie wykluczają w przyszłości organizacji takiej imprezy z jeszcze większym rozmachem - nawet dwudniowej z polami namiotowymi. Autor: Aneta Kut