Tarnobrzeska policja w ciągu ostatniego weekendu odnotowała zgony trzech mężczyzn. Pierwsza tragiczna informacja dotarła do komendy 19 marca, w sobotę około godz. 15. Dyżurny został poinformowany, że w jednym z mieszkań w Tarnobrzegu znaleziono powieszonego mężczyznę. Po przybyciu na miejsce mundurowi ustalili, że denat miał 55 lat i najprawdopodobniej do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Prokuratura zdecydowała jednak o przeprowadzeniu w tym przypadku sekcji zwłok. Kilka godzin później na policję zadzwonił kolejny telefon z informacją o samobójcy. Tym razem martwego mężczyznę znaleziono na terenie jednego z ogrodów działkowych. Desperat miał 43 lata. W jego przypadku także powód śmierci określony zostanie dopiero po wykonaniu sekcji zwłok. Dwóch samobójców w ciągu jednego dnia - takich przypadków już dawno nie odnotowywano w tarnobrzeskich statystykach, a jak się miało wkrótce okazać, nie był to jeszcze koniec czarnej serii. W niedzielę, na policyjnej dyżurce znów zadzwonił telefon z informacją o niespodziewanym zgonie. - Zgłoszenie dotyczyło 43-letniego mężczyzny, którego znaleziono w domu w Jamnicy - powiedziała kom. Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy tarnobrzeskiej policji. - Z tego, co mówili świadkowie, mężczyzna pił w ciągu kilku ostatnich godzin alkohol. Niedawno wrócił do kraju z Włoch - dodała. Czy te trzy tragedie można łączyć z pełnią księżyca? Są tacy, którzy twierdzą, że ma to wpływ na naszą psychikę. Na dowód takiej tezy można zresztą znaleźć statystyki, z których wynika, że w czasie pełni dochodzi do większej liczby wypadków, morderstw, czy właśnie samobójstw. Jak czytamy w opracowaniach na ten temat, księżyc podejrzewano o wpływ na naszą psychikę już od czasów starożytnych. Mit o wpływie pełni księżyca rozwinął się jednak w pełni dopiero w średniowieczu. Zaczęto wówczas wierzyć w to, że ludzie w czasie pełni zachowują się dziwacznie i niezrozumiale - stają się bardziej agresywni, pobudzeni, mają trudności z zasypianiem, z pamięcią. Wierzono nawet w to, że psy podczas pełni częściej gryzą. Mit ten obalono jednak już tyle razy, że właściwie wydaje się, że sięganie po niego nie jest zbyt poważne. Wydarzenia, którym towarzyszy pełnia po prostu bardziej zapamiętujemy ze względu na wyjątkową fazę księżyca. Małgorzata Rokoszewska