Rodzice, lekarze i technolodzy żywienia podpisują się pod tym pomysłem obiema rękami. Kilkunastominutowa przerwa w jednej z rzeszowskich szkół. Pod sklepikiem długa kolejka uczniów. Co kupują? Prawie wszyscy biorą batony, chipsy i sztucznie barwione napoje gazowane, również te zawierające kofeinę. To ich codzienne drugie śniadanie. Większość sklepików szkolnych sprzedaje niezdrowe przekąski. Ale to ma się zmienić. Główny Inspektor Sanitarny chce już w przyszłym roku zastąpić fast foody owocami, jogurtami i wodą mineralną. Małe chore grubasy - Jestem absolutnie za. Mamy prawdziwą epidemię nadwagi wśród coraz młodszych dzieci. Chipsy, batony i kolorowe wody to pokarmy bardzo wysokokaloryczne, sprzyjające otyłości. Coraz więcej dzieci choruje na cukrzycę typu II związaną z nadwagą, która jeszcze kilkanaście lat temu była jedynie problemem dorosłych - nie ukrywa Joanna Kędzierska, podkarpacki konsultant wojewódzki ds. diabetologii. Pomysł wycofania ze szkolnych sklepików niezdrowej żywności popierają kardiolodzy. - To, co zgromadzimy w organizmie w dzieciństwie, procentuje aż do śmierci. Nieprawidłowa dieta prowadzi do podwyższonego cholesterolu, szybszego rozwoju miażdżycy i wielu chorób układu krążenia. Fast foody powinny zniknąć ze szkolnych sklepików - mówi z naciskiem dr Kazimierz Widenka, ordynator rzeszowskiej kardiochirurgii. Taka żywność może zabić Jeszcze bardziej przeraża opinia technologów żywienia. Aż włos na głowie się jeży od danych przedstawionych przez ekspertów z Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Substancji szkodliwych w fast foodach jest wiele. Bardzo groźny dodatek do żywności to używany powszechnie sztuczny słodzik (aspatram) o symbolu E951. Spożywany w nadmiarze może powodować depresję, bezsenność, trudności z oddychaniem, bóle i zawroty głowy, nudności, drętwienie kończyn, wysypki oraz skurcze mięśni, a nawet chorobę Parkinsona - wylicza dr Małgorzata Dżugan z Katedry Chemii i Toksykologii Żywności przy UR. Chipsy i frytki mogą zawierać min. akrylamid, substancję rakotwórczą, która dodatkowo wywołuje zaburzenia systemu nerwowego. W skład napojów gazowanych wchodzi m.in. kwas ortofosforowy. Nie tylko może on uszkadzać szkliwo zębów, ale także wypłukuje wapń i może powodować powstawanie kamieni nerkowych. URSZULA PASIECZNA