Pierwsze grupy gości spodziewane są w środę po południu. W tegorocznych obchodach, które potrwają do czwartkowego wieczora, tradycyjnie wezmą udział chasydzi z Europy, USA, Kanady i Izraela. Przyjeżdżający do Leżajska Żydzi będą uczestniczyć w nocnych modlitwach przed grobowcem cadyka. Wierzą, że cadyk w rocznicę śmierci zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci i powodzenie w interesach. Swoje pobożne życzenia chasydzi zapisują na karteczkach tzw. kwitełe i składają je przy grobie cadyka. Modlitwom przy ohelu towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów. Przed modlitwą chasydzi obmywają się w mykwie, czyli specjalnej łaźni. Modlitwy i wszelkie obrzędy trwają dwie, trzy godziny. W modlitwach uczestniczą także kobiety zbierające się w osobnym, specjalnie dla nich wydzielonym pomieszczeniu, znajdującym się także na kirkucie, czyli żydowskim cmentarzu. Po zakończonych modłach Żydzi jedzą koszerny posiłek, składający się m.in. ze stosownie przyrządzonego mięsa wołowego, ryb, jajek, owoców i warzyw. Henryk Ślanda z Fundacji Chasydów Leżajsk-Polska powiedział, że ze względu na ograniczoną liczbę noclegów Żydzi, którzy zakończą modły, opuszczają zwykle Leżajsk, aby ustąpić miejsca kolejnym grupom. Święto rocznicy śmierci cadyka Elimelecha jest ruchome (reguluje to kalendarz żydowski), dlatego przyjazdy pielgrzymów chasydów każdego roku przypadają w innych terminach, ale najczęściej w marcu. W niektórych latach uroczystości z okazji rocznicy śmierci cadyka odbywają się dwukrotnie. Ślanda zauważył, że ma to związek z kalendarzem żydowskim. - Cadyk zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w naszym marcu. Ale co kilka lat miesiąc adar występuje dwa razy, stąd pielgrzymki chasydów w dwóch terminach - wyjaśnił. Dla chasydów Leżajsk, wraz z grobem cadyka Elimelecha, jest jednym z najświętszych miejsc na świecie. Chasydzi przybywają tu nie tylko z okazji rocznicy śmierci cadyka, ale także z okazji różnych świąt żydowskich oraz w trakcie prywatnych pielgrzymek i wycieczek po Polsce. Elimelech Weissblum był jednym z trzech najbardziej znanych cadyków dawnej Polski. Zasłynął jako uzdrowiciel dusz i ciał oraz jako najbardziej aktywny głosiciel chasydyzmu - buntowniczego nurtu religijno-mistycznego w judaizmie. Ruch ten narodził się w latach trzydziestych XVIII wieku na Ukrainie i obszarach Polski południowo-wschodniej. Głosił, że Bogu można służyć nie tylko przez wypełnianie prawa i modlitwę, ale także przez codzienne obowiązki. Leżajsk, zamieszkiwany przez bardzo liczną społeczność żydowską, do II Wojny Światowej należał do najważniejszych ośrodków chasydyzmu na ziemiach polskich. Tradycja odwiedzania grobu cadyka Elimelecha odżyła ponownie w latach 70. ubiegłego wieku.