Bartosz Romowicz jest burmistrzem Ustrzyk Dolnych od 2014 r. Jak podkreślił, dołącza do Hołowni, bo jego podejście do polityki jest "inspirujące". - Myślę, że jest to lider z charyzmą, który jest w stanie wiele osiągnąć i pociągnąć za sobą kolejnych ludzi, co może być gwarancją sukcesu - dodał. Romowicz ma być jednym z liderów Polski 2050 na Podkarpaciu. Podkreślił, że teraz jego rola będzie polegała na tworzeniu struktur ugrupowania w regionie. - Będę dobierał ludzi, którzy pokierują nas do zwycięstwa w kolejnych wyborach parlamentarnych - zapowiedział. Burmistrz Ustrzyk Dolnych zaznaczył, że na Podkarpaciu jest wielu samorządowców, którzy popierają Ruch Polska 2050. Jednak, jak przyznał, ze względu m.in. na "pragmatyzm", wielu z nich nie chce się oficjalnie ujawnić. - Tym bardziej, że wiemy, jak działa Prawo i Sprawiedliwość w stosunku do osób, które publicznie wyrażają swoje poglądy, które są inne niż ma partia rządząca - powiedział. Romowicz do tej pory był kojarzony z PSL-em, był członkiem tej partii do 1 stycznia. Jak tłumaczy, "mentalnie" poza PSL-em był już od dłuższego czasu. - Może zabrakło odwagi, aby wcześniej wystąpić z PSL-u - przyznał. W ocenie Romowicza, w kwestiach najważniejszych poglądy Hołowni, PSL-u i jego są zbieżne. - Nie ma tutaj dużych rozdźwięków. Jako przykład mogę wymienić choćby kwestie Kościoła i roli, jaką odgrywa w polskiej polityce. Sam doświadczałem tego, że Kościół mnie krytykował, nawet w listach biskupich, za to, że próbowałem przedstawić mieszkańcom sytuację związaną np. z lekcjami religii w szkołach i kosztów jakie ponosi samorząd - powiedział. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ