Jak poinformował naczelnik pionu śledczego rzeszowskiego IPN Grzegorz Malisiewicz, prokuratorzy zarzucają Józefowi G., że od 29 stycznia do 19 kwietnia 1951 r. wspólnie i w porozumieniu z innymi funkcjonariuszami moralnie i fizycznie znęcał się nad zatrzymanym w łańcuckim areszcie UB Eugeniuszem C. Chciał, żeby pokrzywdzony przyznał się do przynależności do młodzieżowej organizacji niepodległościowej "Orlęta". Pokrzywdzonego Józef G. m.in. przesłuchiwał w różnych porach dnia i nocy, groził mu zabójstwem, przykładając pistolet do piersi, pistoletem i pięściami bił po całym ciele, szarpał za włosy, uderzał głową o ścianę, umieszczał w karcerze. Jak podaje IPN, Józef G. przesłuchiwany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów; złożył wyjaśnienia sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym.