Zaznaczył też, że w związku z tym, że lekarze odmówili opieki nad noworodkami w czasie transportu, zostanie on wykonany przy użyciu "środków zewnętrznych". Ordynator oddziału neonatologii WSS, Janusz Witalis, zapewnił w imieniu wszystkich lekarzy, że umowy zostaną podpisane w piątek. - Podpiszemy je na pewno. Jest zgoda całego zespołu. Tu chodzi o dzieci. Podpisanie tych umów to kwestia jedynie formalno-prawna. Uważam takie postępowanie za honorowe- mówił Witalis. - Mamy jeszcze czas na podpisanie tych umów. Nie będziemy wysuwać żadnych żądań, zgodzimy się na warunki dyrektora, ale podpiszemy te umowy w piątek - dodał. Zapytany o powód, odpowiedział, że wynika to ze "strategii negocjacji". We wtorek lekarze neonatolodzy wyrazili gotowość podpisania krótkoterminowych umów o pracę, które pozwoliłyby im na pozostanie na oddziale po zrealizowaniu się ich wypowiedzeń z pracy i zapewnienie właściwej opieki małym pacjentom, do czasu ich wypisania. Neonatologia to jeden z czterech oddziałów w WSS, którego lekarze nie zgodzili się na wycofanie wypowiedzeń. Ich termin upływa 31 sierpnia. Dyrektor szpitala ds. medycznych Ludmiła Fudali powiedziała PAP, że z decyzją o rozpoczęciu transportu dzieci do innych placówek czekają do środy. - Ciągle będziemy rozmawiać z lekarzami. Jeszcze dziś i jutro, aby uniknąć przewożenia noworodków - mówiła. Rokosz dodał, że nie można czekać z decyzją o wygaszaniu pracy oddziału do piątku, bo wówczas może nie być możliwości zapewnienia właściwej opieki maluchom. Obecnie na oddziale przebywa 13 noworodków, ale - jak zaznaczył Witalis - liczba ta może się zmienić. - Przecież kobiety cały czas rodzą, a oddział położniczy nie wygasł, wiec w każdej chwili może do nas trafić kolejny mały pacjent, wymagający pomocy - mówił. Dotychczas w WSS w Rzeszowie swoje wypowiedzenia wycofało około 50 lekarzy (ok. 70 proc.) z ponad 70, którzy złożyli wypowiedzenia. Dyrektor tej placówki Bernard Waśko poinformował, że porozumienie zawarte w niedzielę wieczorem gwarantuje lekarzom od września płacę zasadniczą w wysokości od 3,6 tys. zł do 4,2 tys. zł. Ponadto mają zagwarantowane, że jeżeli szpital przekroczy kontrakt o więcej niż 5 proc. to lekarze otrzymają dodatki do 1 tys zł. Wypowiedzeń nie wycofali lekarze z czterech oddziałów: neonatologii, onkologii, okulistyki i neurologii. Ich termin upływa z końcem sierpnia. Działalność tych oddziałów została zawieszona lub ograniczona. Wstrzymano także przyjęcia na te oddziały oraz na oddział patologii ciąży (ten oddział nie przyjmuje nowych pacjentek, ponieważ po porodzie nie byłoby dla nowonarodzonych dzieci miejsca na neonatologii). Nie będzie jednak konieczne transportowanie pacjentów z tych oddziałów do innych placówek. W wielu wypadkach skończy się im bowiem leczenie i zostaną wypisani do domu; na pododdziale radioterapii leczenie wykonują technicy, a na okulistyce pozostają asystenci i pacjenci będą mieć zapewnioną opiekę. Ograniczona zostanie tylko działalność oddziału.