Akt oskarżenia w tej sprawie został w poniedziałek skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego dla miasta Rzeszów Łukasz Harpula do brutalnego pobicia doszło w lutym 2011 roku w jednej z myjni samochodowych w Rzeszowie. Oskarżeni wraz z trzema innymi kolegami zaczęli bić Kamila H. i jego kolegę Wojciecha K. Szczególnie agresywnie atakowany był Kamil H. Atakujący mieli zakończyć bicie Kamila H. gdy ten leżał na ziemi nieprzytomny. Gdy trzej pozostali napastnicy oddalili się, bracia J. wrócili na miejsce i nieprzytomnego mężczyznę zaczęli kopać i skakać po jego głowie oraz uderzać butem. Śledczy przyjęli, że brutalność kopania i bicia sugeruje, iż oskarżeni działali z zamiarem zabójstwa. Po pobiciu młodszy z braci Patryk J. zabrał pokrzywdzonemu m.in. telefon komórkowy i akcesoria samochodowe. Obaj bracia byli poszukiwani listem gończym. Zostali zatrzymani po tym, gdy sami zgłosili się do prokuratury. W czasie śledztwa przyznali się do pobicia Kamila H., a jeden z nich (prokuratura ze względu na dobro sprawy nie ujawnia, który) również do usiłowania zabójstwa. Grozi im kara od 8 lat pozbawienia wolności, lub kara 25 lat więzienia albo dożywocie. Prokurator dodał, że powodem ataku mogły być porachunki miedzy pseudokibicami dwóch rzeszowskich drużyn; atakujący to pseudokibice klubu Stal Rzeszów, a pokrzywdzeni to pseudokibice Resovii. Trzej pozostali pseudokibice poddali się dobrowolnie karze i sąd skazał ich na kary w zawieszeniu na pięć lat, a jednemu dodatkowo wymierzył karę grzywny.