Konwój odwiedzi wszystkie, nawet najbardziej odległe miejscowości i szkoły. Zbiórkę darów zorganizowała jedyna bieszczadzka wyższa uczelnia - Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Lesku. Jak powiedział RMF kanclerz, w związku z akcją w szkole wprowadzono nawet dodatkowy przedmiot - wolontariat. - Zrobiliśmy sondaż z dyrektorami wszystkich szkół z powiatu bieszczadzkiego, leskiego i sanockiego i uzyskaliśmy informacje, że tych dzieciaków jest 7777, i każde dostanie prezent - powiedział Paweł Polański. Dary zbierano w szkołach w całej Polsce.