- W gospodarstwach agroturystycznych, które mają ponad trzy tysiące miejsc noclegowych, przenocować można już za 25 zł. Natomiast w niektórych schroniskach górskich i młodzieżowych nocleg kosztuje nawet nieco poniżej 25 zł od osoby - powiedział Jacek Łeszega z Bieszczadzkiego Centrum Informacji Turystycznej w Lesku. Zdaniem Michała Regla z Bieszczadzkiego Centrum Informacji i Promocji Turystycznej w Ustrzykach Dolnych, "w czasie wakacji nie powinno być kłopotów ze znalezieniem noclegu w cenie 25-50 zł za dobę". - Ceny usług turystycznych nie będą niższe, ale nie należy się spodziewać podwyżek - dodał. Obaj zaznaczają, że droższe są pobyty w hotelach i pensjonatach, ale także tam nie powinno być drożej niż przed rokiem. W ocenie Łeszegi, dzienne wyżywienie od osoby powinno kosztować 30-40 zł. - Niektóre ośrodki mają już obłożenie do końca września - zaznaczył. Regiel zauważył, że "sądząc po bardzo udanym długim majowym weekendzie, powinien to być dobry sezon w Bieszczadach". Bieszczadzka Kolejka Leśna w tracie majowego weekendu przewiozła 8,5 tys. pasażerów. - To rekordowa liczba podróżnych. Mam nadzieję, że podobnie będzie w pełni sezonu - powiedział Stanisław Wermiński, prezes fundacji zarządzającej bieszczadzką wąskotorówką. Na podwojenie liczby zwiedzających skansen archeologiczny "Karpacka Troja" w Trzcinicy liczy dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie Jan Gancarski. Skansen jest oddziałem krośnieńskiego muzeum. - W ubiegłym roku skansen odwiedziło 60 tys. osób. Myślę, że w tym roku możliwe będzie dwukrotne zwiększenie. Przemawia za tym bardzo dużo zwiedzających w kwietniu i maju. Aktualnie mamy rezerwacje do pierwszych dni lipca - podkreślił. Sporym zainteresowaniem cieszyła się także, jeszcze przed oficjalnym otwarciem, zagroda pokazowa żubrów w Mucznem w Bieszczadach. Przez kilka dni na początku maja odwiedziło ją ponad cztery tysiące osób - poinformował rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.