W Bieszczadach jak co roku rozpoczęło się rykowisko. Okres godowy byków karpackich potrwa do piętnastego października. Dewizowi myśliwi polują na terenach Pogórza Przemyskiego Beskidu Niskiego oraz w Bieszczadach. W tym roku do Polski zjechało około stu pięćdziesięciu myśliwych z Niemiec, Francji, Austrii a nawet Finlandii. Trudno powiedzieć, ile karpackich jeleni w tym roku trafi pod lufę myśliwych. Jednak jak zapewniono nas w Okręgowej Dyrekcji Lasów Państwowych, są to sztuki specjalnie wyselekcjonowane. O jakiejkolwiek pomyłce nie ma mowy, bowiem myśliwym będą towarzyszyć doświadczeni leśnicy. W okresie godowym dorodne byki są szczególnie łatwym celem. Zajęte adoracją swoich przyszłych partnerek, często zapominają o obecności ludzi. Za przyjemność upolowania jelenia trzeba słono zapłacić. Od pięciuset do kilku tysięcy marek. Kwota zależy od wielkości poroża. Leśnicy nie ukrywają, że rykowisko to dobry interes nie tylko dla nich, ale także dla właścicieli bazy turystycznej. Natomiast jeżeli nie jesteśmy zainteresowani krwawym polowaniem, to zawsze możemy wybrać się na rykowisko z lornetką i wsłuchać się w jelenią serenadę. Piotr Stabryła