- Nieznaczne, lokalne zagrożenie lawinowe występuje na stromych, północnych stokach, w miejscach, gdzie wcześniej wiatr nawiał duże ilości śniegu - powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Robert Jelinek. Rano na Połoninie Wetlińskiej było minus 25 stopni Celsjusza. Padający śnieg ogranicza tam widoczność do 100 metrów. Z kolei, w położonych niżej Ustrzykach Górnych notowano 20 stopni mrozu, a w Cisnej 18 stopni Celsjusza poniżej zera. Nieco cieplej niż w poprzednich dniach w sobotę było m.in. w Stuposianach, gdzie termometry pokazywały minus 20 stopni i w Komańczy - 22 stopnie mrozu. W piątek w Stuposianach było 34 stopnie mrozu , a w Komańczy minus 30 stopni.