Całą grupę zauważono dziewięć kilometrów od granicy polsko-ukraińskiej podczas próby transportu ludzi w głąb kraju. Jak nam powiedziała Elżbieta Pikor - rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej uciekinierzy to młodzi ludzie są bardzo zmęczeni i wyczerpani- podróżowali bez przerwy przez kilka dni, zamierzali dotrzeć najprawdopodobniej do Niemiec. Dopiero teraz dostali jedzenie i picie. Jak się okazało przewodnicy grupy to obywatele Polski - po zatrzymaniu zostali oddani do dyspozycji prokuratora. Natomiast grupa Wietnamczyków zostanie przekazana ukraińskim władzom granicznym. Dwa tygodnie temu w Bieszczadach udaremniono przerzut również trzynastoosobowej grupy Wietnamczyków. Zatrzymano czterech przewodników. Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali ponad sześćset osób usiłujących przekroczyć naszą wschodnią granicę. Najczęściej byli to obywatele Ukrainy, Afganistanu i Wietnamu. Katarzyna Motas