- Na połoninach termometry wskazują 17 stopni mrozu. Jednak bardzo silny wiatr sprawia, że temperatura odczuwalna jest tam znacznie niższa - powiedział ratownik. Wiatr powoduje także zamiecie śnieżne. - W górnych partiach Bieszczad widoczność nie przekracza 30 metrów, w dolinach 100 - 300 metrów - dodał Szopa. W Bieszczadach leży od 40 do 120 cm śniegu. W ocenie GOPR, warunki turystyczne są bardzo trudne. Na północnych stokach powyżej górnej granicy lasu w Bieszczadach nadal obowiązuje lokalnie pierwszy, najniższy w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego. - W ciągu dnia należy się jednak spodziewać wzrostu zagrożenia lawinowego - podkreślił ratownik dyżurny.