- Na połoninach widoczność jest ograniczona do jednego kilometra. Leży tam średnio około 65 cm zmrożonego i przewianego śniegu. Jednak na północnych zboczach pokrywa dochodzi do półtora metra. W ciągu ostatniej doby spadło ok. 10 cm świeżego śniegu - powiedział Goleniowski. W bieszczadzkich dolinach grubość pokrywy śnieżnej wynosi od 30 do 45 cm. Rano termometry w Ustrzykach Górnych wskazywały minus 9 stopni Celsjusza. Wieczorem w piątek ratownicy GOPR ewakuowali z Połoniny Wetlińskiej młodego turystę. - Mężczyzna telefonicznie poprosił nas o pomoc. Raptowna zmiana pogody, m.in. zamiecie i zawieje śnieżne, sprawiła, że turysta stracił orientacje w terenie. Udało się go sprowadzić do schroniska - powiedział ratownik dyżurny. Drugi - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje na zawietrznych stokach m.in. w masywach połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Szerokiego Wierchu, Tarnicy oraz Małej i Wielkiej Rawki.