Przestrzegamy grzybiarzy, którzy chcieliby wybrać się po prawdziwki pod ostrzałem, że ryzykują nie tylko mandat, ale i zdrowie, a nawet życie. Ofiarą pocisków najczęściej padają dzieci i młodzież. - Na obu poligonach będą prowadzone ćwiczenia i strzelania z użyciem ostrej amunicji przez cały okres października, łącznie z dniami wolnymi i świątecznymi - ostrzega ppłk. Adam Nowotny, komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie. Wojskowy apeluje do mieszkańców okolicznych miejscowości jak i przejeżdżających w pobliżu terenu poligonu o bezwzględne przestrzeganie zakazu wstępu na teren poligonu. Przypomina także, że żadne tłumaczenia osób, które próbują wmówić patrolom, że nie wiedziały po jakim lesie chodzą, albo, że po prostu zabłądziły, nie będą uwzględniane. - O zakazie wstępu informują tablice ostrzegawcze, maszty z kulami i oznakowane szlabany zamykające wjazd na drogi poligonowe - mówi Adam Nowotny. W ubiegłych latach nieprzestrzeganie zasad obowiązujących na poligonie było przyczyną niejednej tragedii. Bezmyślność oraz brak zdrowego rozsądku doprowadza do groźnych wypadków, w których ofiarami są osoby cywilne - najczęściej dzieci i młodzież. Dzieje się tak niestety dość często przy milczącej akceptacji rodziców i innych dorosłych opiekunów. - Ostrzegam, że teren poligonu jest ciągle patrolowany przez Żandarmerię Wojskową, a osoby łamiące obowiązujący zakaz podlegają karom administracyjnym, w tym finansowym. Za wejście na teren poligonu ŻW może wypisać mandat nawet w wysokości 500 zł.