Specjaliście od sygnalizacji na rzeszowskich skrzyżowaniach podpowiadamy co należy poprawić. Gdy zapala się zielone światło dla kierowców skręcających z pl. Śreniawitów w lewo, w ul. Dąbrowskiego, włącza się czerwone dla tych, którzy chcą skręcić w prawo, w ul. Liza Kuli. =- Dlaczego nie można w tym czasie jechać w prawo? - zastanawiają się poirytowani kierowcy. - Przecież jazda w kierunku ulicy Lisa Kuli z niczym nie koliduje. Gdyby sygnał zielony zapalał się jednocześnie na wszystkich trzech sygnalizatorach, to kilka aut wjechało by w tym czasie w ul Lisa Kuli i tłok na pl. Śreniawitów byłby mniejszy. W godzinach szczytu znacznie zmniejszyłoby to korki na kierunku od mostu Zamkowego w stronę centrum. W imieniu kierowców prosimy o odpowiednie przeprogramowanie sterowników i ułatwienie ruchu. KRZYSZTOF ROKOSZ