O zgonie mężczyzny poinformował Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji. 0 Zwłoki mężczyzny przysypane śniegiem odnaleziono w sadzie ok. 500 metrów od domu, w którym mieszkał samotnie. Ostatni raz widziany był w sobotę w okolicach swojej posesji - powiedział Wilk. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu - dodał. Policja apeluje do wszystkich, aby nie przechodzili obojętnie obok osób potrzebujących pomocy, szczególnie w czasie mrozów. Ostatniej nocy w niektórych miejscowościach Podkarpacia temperatury wynosiły 20-25 stopni mrozu.