Bieszczadzkie Spotkania ze Sztuką "Rozsypaniec" rozpocznie w czwartek po południu otwarcie wystawy fotograficznej Andrzeja Mochonia "Nie tylko jazz", prezentującej głównie zdjęcia z koncertów muzycznych różnych wykonawców, odbywających się na przestrzeni lat w Polsce i za granicą. Tego samego dnia chętni będą mogli jeszcze posłuchać krakowskiego spleenu, czyli "Poetów rozmowy" z udziałem krakowskich artystów Adama Ziemianina i Michała Zabłockiego oraz koncertu Jakuba Blokesza i Michała Łanuszki. Na zakończenie pierwszego dnia imprezy odbędzie się "Rozsypańca kino od(b)jazdowe", w czasie którego zostaną pokazane cztery filmy braci Krystiana i Marcina Kłysewiczów, poświęcone czterem porom roku i zmieniającej się w ich czasie przyrodzie w Bieszczadach. Jak poinformowała Marta Gryczon ze Stowarzyszenia Moje Bieszczady, organizatora imprezy, tegoroczny "Rozsypaniec" będzie miał nieco odmienną formułę od poprzednich edycji; będzie "bardziej akustycznie i kameralnie". W programie kolejnych dni Spotkań przewidziano jeszcze prezentację wierszy oraz książki Adama Ziemianina "Z nogi na nogę", wspólne gotowanie z bieszczadzkim kucharzem, podróżnikiem Krzysztofem Antoniszakiem i degustacja "Bieszczadzkich smaków". Jednak główną atrakcją "Rozsypańca" są tradycyjnie koncerty muzyczne. Dla festiwalowej publiczności w tym roku zagra Maciej Balcar i zespół Nie-bo, Marek Andrzejewski z reaktywowaną Grupą Niesfornych, Jagoda Naja, zespół Bez Jacka oraz grupa U Studni. - Na cztery dni i cztery noce zapraszamy w Bieszczady wszystkich tych, którzy od początku towarzyszą "Rozsypańcowi", a także tych, którzy przyjadą na festiwal po raz pierwszy. Warto być w Cisnej w te dni - zachęca Gryczon. Organizatorzy zapraszają także na warsztaty, które odbywać się będą przez cały czas trwania festiwalu. Uczestnicy mogą skorzystać z warsztatów malowania na szkle, filcowania, czy rzeźbienia w drewnie. Nie zabraknie również kiermaszu rękodzieła artystycznego. Spotkania zakończy w niedzielę w południe tradycyjnie msza święta w intencji uczestników imprezy w odrestaurowanej cerkwi w Łopience. Łopienka to miejsce upamiętniające nieistniejącą już wieś z połowy XVI wieku, położoną u podnóża Łopiennika. Obecnie znajduje się tam jedynie odrestaurowana cerkiew z rzeźbą Chrystusa Bieszczadzkiego oraz˙kopią ikony Matki Boskiej. Impreza obywa się od 2001 roku, ale wcześniej nosiła nazwę Festiwal Sztuk Różnych "Bieszczadzkie Anioły". Jako "Rozsypaniec odbywa się od 2010 roku. Organizatorem "Rozsypańca" jest Stowarzyszenie Moje Bieszczady. Nazwa Bieszczadzkich Spotkań ze Sztuką "Rozsypaniec" nawiązuje do jednego ze szczytów Bieszczadów Wysokich o tej samej nazwie. Pierwszy Festiwal Sztuk Różnych "Bieszczadzkie Anioły" został zorganizowany przez grupę osób z różnych stron Polski, którą od lat łączyło zamiłowanie do Bieszczadów. Efektem festiwalu było m.in. powstanie Stowarzyszenia, noszącego obecnie nazwę Moje Bieszczady, które przejęło rolę organizatora imprezy. Każdego roku na wszystkie koncerty przybywa łącznie kilka tysięcy widzów.