Jak poinformował w środę szef Wydziału Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Damian Mirecki dziesięcioro podejrzanych (w tym jedna kobieta) trafiło decyzją rzeszowskiego sądu na trzy miesiące do aresztu, wobec 27 zastosowano poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju i dozory policji, a jedna osoba nie została objęta żadnymi sankcjami. Podejrzani mają od 18 do 42 lat i są mieszkańcami powiatu ropczycko-sędziszowskiego i rzeszowskiego, a sami szefowie grupy są z Rzeszowa. Prokurator wyjawił, że spośród 38 podejrzanych, zarzut handlu znaczną ilością narkotyków postawiono 26 osobom. Wprowadzone do obrotu ilości tych substancji przez poszczególnych podejrzanych sięgają od kilku gramów do ponad kilograma. Podejrzani mieli tego dokonać od 2010 do listopada 2011 roku. Według śledczych była to głównie marihuana, haszysz, amfetamina i tabletki ekstazy. Mirecki dodał, że 18 osób uczyniło z handlu narkotykami swoje stałe źródło dochodu. Z pozostałych podejrzanych osiem osób ma zarzut posiadania, a czworo - udzielania narkotyków innym osobom. Z uwagi na dobro śledztwa, które jest rozwojowe, prokuratura nie udziela szczegółowych informacji. Wiadomo jedynie, że możliwe są dalsze zatrzymania.