Jest to wyrok dotyczący czwartego i zarazem ostatniego pozwu o wyegzekwowanie od NFZ należności za leczenie nieubezpieczonych pacjentów. Chodzi o okres dziewięciu miesięcy 2008 roku. Dyrektor szpitala Janusz Kołakowski powiedział, że wyrok nie jest jeszcze prawomocny i Fundusz może się od niego odwołać. Dodał, że odzyskane pieniądze przeznaczy na wypłaty dla pracowników. - Brakuje mi ponad 1,5 mln zł na funkcjonowanie szpitala, w tym także na wypłaty. Tegoroczny budżet to 11,5 mln zł, a szpital potrzebuje ponad 13 mln zł, żeby funkcjonować - wyjaśnił Kołakowski. Problem z wypłatą należnych szpitalowi pieniędzy wyniknął z różnicy między stawkami za pacjenta nieubezpieczonego i ubezpieczonego. Za pacjenta nieubezpieczonego stawka w tamtym okresie była niższa o 30 zł od stawki za pacjenta ubezpieczonego. Zatem odzyskane pieniądze to różnica w stawkach za leczenie tych pacjentów. Jest to już czwarty tego rodzaju wyrok. Pierwszy pozew dotyczył 92 tys. zł za ostatni kwartał 2006 roku oraz odsetek od tej kwoty. Wówczas pozwanym było jeszcze Ministerstwo Zdrowia. W 2008 roku, nakazem Sądu Najwyższego, resort zwrócił szpitalowi w Żurawicy 111 tys. zł. Kolejny zwrot nastąpił w kwietniu br. Ministerstwo zwróciło placówce prawie 400 tys. zł za okres 10 miesięcy 2007 oraz odsetki od tej kwoty i koszty procesu. Od jesieni 2007 r. koszty leczenia pacjentów psychiatrycznych przejęły od ministerstwa oddziały NFZ. Pod koniec ub. roku Fundusz na mocy sądowego orzeczenia zwrócił szpitalowi 190 tys.(w tym 150 tys. zł to koszty leczenia oraz odsetki od tej sumy) za ostatnie dwa miesiące 2007 i pierwszy kwartał 2008 roku.