Partnerami są podmioty z Czech i Niemiec oraz Jarosławskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowo- Mostowych S.A. Oni to za 369 mln zł zbudują 11 km drogi, która ma mieć pięć wiaduktów i 3 mosty. Jej wlot będzie w Tywonii, a wylot w Tuczempach. Jarosławską obwodnicą jeździć będzie można za 2 lata. Prace ruszą na początku 2010 oku. - Będzie też budowany łącznik, z drogą krajową nr 4 na wysokości ul. Morawskiej, na który przeznaczamy 8 mln zł, z czego w przyszłym roku 3 mln 100 tys. zł - wylicza burmistrz Wyczawski. Dzięki temu tiry wyjeżdżające z huty szkła nie będą musiały wjeżdżać do centrum miasta. Od razu mogą skierować się łącznikiem do obwodnicy. Znikną więc z ulic Jarosławia. I mieszkańcom i kierowcom poruszającym się po ulicach miasta będzie o wiele lżej. W ciągu doby przez ulice Jarosławia, z samej tylko huty szkła, wyjeżdża od 90 do 200 tirów. Przejechać przez centrum miasta to nie lada problem, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego. Kierowcy skarżą się, że na pokonanie 5 km potrzebują nawet godziny. W związku z tak dużym ruchem samochodów ciężarowych jest nie lada problem z pękającymi, zabytkowymi kamienicami w mieście i z niszczonymi drogami. Dzięki budowie obwodnicy i łącznika problem ma zniknąć. Dorota Szturm-Szajan