Tuż po godz. 1. w nocy, kierujący renault megane najprawdopodobniej stracił panowanie nad wozem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. 20-letni kierowca zginął na miejscu. Do wypadku doszło w trakcie wyprzedzania innego samochodu. Policjanci wyjaśniają przyczyny tego tragicznego wypadku. - Warunki na drogach nadal są trudne. Na jezdni i poboczach zalega błoto pośniegowe, jest ślisko - mowi Paweł Miedlar z podkarpackiej policji. - Kierowcom przypominamy o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drogach i zachowaniu szczególnej ostrożności. Pieszym przypominamy o odblaskach - w trosce o własne bezpieczeństwo używajmy elementów odblaskowych, które sprawiają, że jesteśmy widoczni dla kierującego ze znacznie większej odległości. ac