Przez pół roku był spokój - ogień omijał te okolice. W minionym tygodniu znów zapłonął las... W czwartek, 3. marca, zastęp OSP Jemielnica gasił pożar poszycia leśnego w okolicy Jemielnicy. Dzięki szybkiej akcji straży spłonęło tylko 40 arów poszycia. Właściciel - Lasy Państwowe - nie odniosły strat. Dwie godziny później trzy zastępy OSP (z Jemielnicy, Warmątowic oraz Błotnica) walczyły z pożarem lasu pomiędzy Centawą i Warmątowicami. Spłonęły dwa hektary młodnika sosnowego i bukowego. - Wstępne straty oszacowaliśmy na 16 tysięcy złotych - powiedział Tadeusz Mamok, nadleśniczy Nadleśnictwa Rudziniec. Czy niedawne pożary to znów dzieło podpalacza? Kto zaprószył ogień? Odpowiedź na te pytania starają się znaleźć policjanci, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. pos