- Podsumowanie nie oznacza końca zbierania pamiątek. Ostatnio udało się nam pozyskać eksponaty od wieloletniego organizatora opolskich festiwali, nieżyjącego już Władysława Bartkiewicza - powiedziała dyrektor Muzeum, Małgorzata Klasicka. W zbiorach muzeum, które działa w tymczasowej siedzibie, są płyty, gadżety, zdjęcia, instrumenty i unikatowe plakaty z lat 60-tych i 70-tych. Wśród perełek muzealnych zbiorów Klasicka wymienia m.in. oryginalne partytury i teksty utworów Marka Grechuty i Włodzimierza Korcza. - To są bezcenne dary Jana Kantego Pawluśkiewicza, Danuty Grechuty, Grzegorza Turnaua, Włodzimierza Korcza i Alicji Majewskiej - wyliczała dyrektor. Muzeum organizowało publiczne zbiórki eksponatów w Opolu, Wrocławiu, Krakowie i Warszawie. - Teraz nadal przekonujemy artystów, myślę, że z czasem będzie coraz lepiej i coraz łatwiej - oceniła Klasicka. Muzeum nawiązało kontakt z pomysłodawcą Radiowych Giełd Piosenki, znanym kolekcjonerem muzycznych pamiątek, Zbigniewem Adrjańskim. - To bardzo cenna kolekcja fotografii, czasopism i plakatów. Pan Adrjański, który m.in. pisał książki o historii polskiej piosenki, ma wielki zbiór, niebywale dla nas cenny - zaznaczyła dyrektor. Zebrane już eksponaty muzeum prezentowało na wystawach czasowych, organizowało też spotkania z artystami - Janem Pietrzakiem, Bogusławem Mecem i Jackiem Cyganem. Na wystawach można było oglądać m.in. eksponaty z historii polskiego rocka i karykatury gwiazd polskiej piosenki. Na koncercie podsumowującym roczną zbiórkę pamiątek zagrał zespół "Raz, Dwa, Trzy". Na koncert można było kupić bilety, ale osoby, które przekazały muzeum jakiś eksponat otrzymały bezpłatne zaproszenie. - To forma naszego podziękowania za darowizny, i jednocześnie zachęta do dalszej współpracy, bo zbiórka się jeszcze nie kończy - zapowiedziała dyrektor. Zdaniem Klasickiej, muzeum powinno otworzyć swoje podwoje w przyszłym roku. Docelową siedzibą placówki będzie wyremontowany amfiteatr opolski, który ma zostać oddany do użytku przed festiwalem w roku 2011. - Najprawdopodobniej nie uda się nam otworzyć równocześnie z otwarciem amfiteatru. Musimy mieć czas na opracowanie zbiorów i przygotowanie wystawy stałej - podkreśliła. Stała wystawa muzeum ma mieć charakter multimedialny. - Gdy będziemy ostatecznie wiedzieć, jak będzie ona wyglądać, będziemy podpisywać umowy na wykorzystywanie nagrań audio i wideo - bo one będą istotną częścią ekspozycji. Rozmowy z Polskim Radiem, TVP, i innymi mediami posiadającymi w swoich zbiorach nagrania z historii polskiej muzyki, trwają - konkluduje Klasicka.