Protest, w którym ma wziąć udział ok. 100 osób, zorganizowali działacze SLD. - Żeby nasza akcja nie była zmorą dla kierowców, co jakiś czas będziemy ich przepuszczać - zapowiedział szef gminnych struktur Sojuszu w Nysie Adama Mazguła Mazguła. Kierowcy i piesi otrzymają ulotki o potrzebie obwodnicy Nysy. Jak podkreślił Mazguła, budowa jest potrzebna, by odciążyć zakorkowane miasto, a także by ściągnąć do Nysy inwestorów. - Tam, gdzie ma przebiegać obwodnica, wyznaczono atrakcyjne tereny inwestycyjne. Ale nikogo nie można do nich przekonać, bo trudno tam dojechać. Tymczasem bezrobocie w powiecie nyskim jest najwyższe w regionie - powiedział Mazguła. Akcja protestacyjna Zaplanowana na środę akcja protestacyjna została zgłoszona do urzędu miasta w Nysie i zatwierdzona - potwierdził rzecznik nyskiego magistratu Artur Pieczarka. To już kolejny protest na DK 46. Poprzedni 23 listopada zorganizował Społeczny Komitet Mieszkańców ds. Obwodnicy Niemodlina w miejscowości Sosnówka, też położonej przy DK 46. Ponad 30 osób protestowało wtedy, chodząc przez godzinę na przejściu dla pieszych. We wtorek organizator protestu w Sosnówce Tomasz Hrycaj, przedstawiciel Społecznego Komitetu Mieszkańców ds. Obwodnicy Niemodlina poinformował, że kolejną akcję komitet planuje na 14 grudnia. - W piątek złożymy w tej sprawie stosowne dokumenty do urzędu miasta Niemodlina - zapowiedział. Podpisy zbierali studenci W listopadzie podpisy ws. braku postępów w budowie obwodnicy Nysy zbierali studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Nysy. Część podpisów przekazali Donaldowi Tuskowi podczas ubiegłotygodniowej wizyty premiera w Opolu. - W sumie zebraliśmy około dwóch tysięcy listów z podpisami w sprawie obwodnicy. Resztę w najbliższych dniach prześlemy lub zawieziemy do kancelarii premiera - powiedział przewodniczący samorządu studentów nyskiej uczelni Jacek Makowski. - - Do środowego protestu nie dołączymy, bo nie jestem zwolennikiem blokowania dróg - dodał.