Pani Marta Gaida mieszka od 1908 roku w Ostrożnicy. Dochowała się 5 dzieci, 4 wnuków i 10 prawnuków. Do kozielskiego szpitala trafiła na początku zeszłego tygodnia z powodu ostrych bólów brzucha. Jak się okazało, konieczna była operacja pęcherzyka żółciowego. Na szczęście - chociaż zarówno chirurdzy, jak i anestezjolodzy, ze względu na wiek pacjentki mieli pewne obawy - wszystko skończyło się dobrze. Operację przeprowadzono tzw. metodą laparoskopową, a 102-latka wyszła ze szpitala w bardzo dobrym stanie już po dwóch dniach. "Bardzo dziękuję lekarzom, że mnie tak zdrowo zrobili" - powiedziała z charakterystycznym śląskim akcentem pani Marta "Nowej Trybunie Opolskiej" . FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");