Trzetrzelewska zaproszona do Opola przez Fundację Stolicy Polskiej Piosenki - twórców alei - przyleciała specjalnie z Londynu na uroczystość, którą obserwował tłum fanów i fotoreporterów. - Jestem bardzo wzruszona, nie spodziewałam się takiego przyjęcia, bardzo wam wszystkim dziękuję - mówiła artystka podczas uroczystości. Przypomniała, że w Opolu podczas jednego z festiwali w latach 70-tych odbył się jej profesjonalny debiut. - Wtedy nie pokazali mojej piosenki w telewizji, ale słyszałam ją później w radiu i byłam bardzo dumna - wspominała Trzetrzelewska. Piosenkarka wyjechała na stałe z Polski pod koniec lat 70. Najpierw mieszkała w Stanach Zjednoczonych, obecnie w Wielkiej Brytanii. Jej płyty sprzedały się na całym świecie w kilkumilionowych nakładach. Basia - bo tak zna ją anglojęzyczna publiczność - śpiewa głównie po angielsku, ale zawsze stara się wpleść w swoje piosenki jakiś polski akcent. - Nie można też powiedzieć, że to są piosenki angielskie, przecież to ja je piszę, a ja jestem Polką - podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami. Kolejnym twórcą uhonorowanym gwiazdą z brązu wmurowaną w bruk opolskiego Rynku jest Stanisław Soyka. - Jestem wzruszony i szczęśliwy, bardzo dziękuję za to wyróżnienie. Opole to moja mała ojczyzna, bo jestem Ślązakiem - polskiego pochodzenia - z dziada pradziada. W mojej młodości Opole było też stolicą mojej diecezji - mówił Soyka. Oprawę muzyczną uroczystości na opolskim Rynku zapewnił chór Politechniki Opolskiej, który zaśpiewał wybrane piosenki obojga artystów w specjalnie przygotowanych aranżacjach. Występy chóru bardzo podobały się obojgu wyróżnionym - Basia zaśpiewała z chórzystami jeden ze swoich największych przebojów "Baby you're mine", a Soyka podkreślił, że jeśli w Opolu są tak wspaniali młodzi wykonawcy, to on "jest spokojny o przyszłość polskiej muzyki.