Natychmiast do akcji wyruszyli ratownicy WOPR oraz pogotowie ratunkowe. Po reanimacji na akwenie, mężczyzna został przewieziony do szpitala. Walka o jego życie trwała ponad 3 godziny. Niestety zmarł. Mężczyzna ten, kąpał się w miejscu, gdzie nie ma ratowników WOPR. Apelujemy zatem, kąpmy się tam, gdzie są ratownicy WOPR. Mamy nadzieję, że do podobnych tragedii więcej nie dojdzie - liczymy na Wasz rozsądek. Tomasz Adamek