Marszałek Józef Sebesta , który był inicjatorem spotkania, zapewnił obecnych - m.in., burmistrz Nysy Jolantę Barską i Prezesa Hydroprojektu - Wrocław Jana Urbanowicza o jednoznacznym stanowisku Zarządu Województwa w sprawie nie stawania projektu do procedury konkursowej. - Bezpieczeństwo wielu ludzi to nie sprawa konkursowych ocen - to kwestia zapewnienia projektowi natychmiastowej realizacji. Tu jest możliwość katastrofy, a nie zalewania obszarów - te pieniądze muszą się znaleźć - konkludował marszałek Sebesta. Dyrektor RZGW nakreślił precyzyjny plan działania. Studium wykonalności będzie gotowe 10 listopada. W jego skład ma wejść: ocena oddziaływania na środowisko, raport o stanie tamy oraz decyzja środowiskowa obejmująca trzy elementy: rzekę odpływową i elementy jej udrożnienia, kanał odpływowy i zaporę. Do tego przygotowana będzie analiza ekonomiczna i bilans płacowy RZGW. - Dokładam starań, aby Komisja Europejska otrzymała wszystkie niezbędne dokumenty, nawet tak przyszłościowy, jak plan pracy mojej firmy na 2038 rok- powiedział Bartosiewicz. Rozwiane także zostały wszelkie wątpliwości co do protestu ekologów i umieszczania zbiornika nyskiego w Programie Odra 2000. Jest to zbiornik retencyjny - sztuczny, a więc używanie określenia jezioro jest nieadekwatne. Najprawdopodobniej już w najbliższych miesiącach będę uruchamiane procedury przetargowe, wykupy gruntów, mapy konkretnych przepraw komunikacyjnych - czyli sprawy bardzo konkretne, na które czekają mieszkańcy Nysy i okolic. Zespół prasowy UMWO