Na te i inne pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji "Przyjazny i bezpieczny szpital", zorganizowanej przez Szpital Wojewódzki w Opolu pod patronatem honorowym Marszałka Województwa. Do udziału w tym spotkaniu zaproszono zarówno organizatorów polityki zdrowotnej, czyli samorządy, jak i przedstawicieli płatnika oraz samych szpitali. Dyrektor Renata Ruman-Dzido, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego, otwierając konferencję mówiła, że zadowolenie pacjenta zależy nie tylko od jakości opieki medycznej w szpitalu, ale także od wszystkich działań około medycznych i dlatego też wiele uwagi należy zwracać na to, jak doskonalić tę sferę działalności. Podkreślała także potrzebę wsparcia takich inicjatyw przez organy prowadzące, czyli samorządy. O tym, że samorząd województwa opolskiego znacząco wspiera ochronę zdrowia, a opolskie inicjatywy i rozwiązania przynoszą sukcesy, mówił Marszałek Józef Sebesta. Podkreślał tutaj wysoką ocenę opolskich rozwiązań przez minister Ewę Kopacz podczas jej pobytu w naszym regionie, przypomniał także bardzo dobre wyniki niezależnego audytu dotyczącego jakości zarządzania, jakości świadczonych usług i zarządzania finansami wojewódzkich jednostek ochrony zdrowia. Te wysokie oceny nie oznaczają jednak, że nie można zrobić nic ponadto i to właśnie podkreślał marszałek. Mówił, że dziś konieczna jest poprawa systemu zarządzania ochroną zdrowia i apelował, żeby się jej nie obawiać, bo nadrzędnym jej celem jest przecież poprawa warunków opieki i leczenia pacjentów. Jednym z przykładów dbałości samorządu województwa opolskiego o podnoszenie jakości ochrony zdrowia jest choćby fakt, że jesteśmy jednym z dwóch województw, w których realizowany jest program refundacji kosztów kształcenia kadry medycznej wojewódzkich jednostek ochrony zdrowia. Od 2005 do 2007 roku przekazano z budżetu województwa na ten cel już ponad pół miliona złotych, a w roku 2008 kwota dofinansowania kształcenia przekroczy 470 tysięcy złotych. Samorząd województwa dofinansowuje przede wszystkim koszty uzyskiwania stopni naukowych przez lekarzy, koszty uzyskiwania deficytowych specjalizacji przez lekarzy i pielęgniarki oraz kursy i szkolenia. W ubiegłym roku z tych form kształcenia skorzystało ponad 500 osób w regionie, a coraz lepiej wykształcony personel to także element wzrostu poczucia bezpieczeństwa pacjentów w szpitalach. Zespół prasowy UMWO