- Okazało się, że chodzi o 16-letniego mieszkańca okolic Sieradza, gimnazjalistę, pasjonata chemii oraz mineralogii - powiedział w czwartek rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. W domu, w którym mieszkał chłopak, policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju substancje i minerały. Funkcjonariusze ustalili też, że radioaktywne minerały kupił poprzez internet od mieszkańca Nysy. - Okazało się, że 48-latek też jest kolekcjonerem minerałów. Zabezpieczyliśmy u niego 4 kg rudy uranu. W tym momencie docieramy do osób, które kupiły od niego tę substancję. O całej sprawie powiadomiliśmy też Polską Agencję Atomistyki - dodał Sokołowski. Ruda uranu to w myśl prawa atomowego materiał jądrowy, za którego posiadanie i handel nim grozi do ośmiu lat więzienia. Sprawą nastolatka zajmie się sąd rodzinny. Według policji, ruda może pochodzić z jednej z kopalń na terenie Czech.