Jak poinformował zastępca dyrektora opolskiego zoo Krzysztof Kazanowski, Indus trafił do Opola dzięki Europejskiemu Programowi Hodowlanemu Zwierząt Zagrożonych Wyginięciem, do którego należy opolskie zoo. W programie tym zwierzęta m.in. dobiera się w pary pod względem genetycznym i wiekowym. - Indus, który ma obecnie półtora roku, ma być partnerem samicy pantery śnieżnej, ponad dwuletniej, która w ubiegłym roku trafiła do nas z Krakowa - wyjaśnił Kozanowski. O tym, kiedy para śnieżnych panter będzie mogła mieć potomstwo, też zadecydują specjaliści pracujący w ramach europejskiego programu hodowli. Opolskie zoo hoduje pantery śnieżne od 2000 r. Według informacji Krzysztofa Kazanowskiego obok Warszawy, Płocka, Krakowa, Chorzowa i Poznania Opole jest jednym z sześciu ogrodów zoologicznych w Polsce, w których obecnie można zobaczyć te zwierzęta. WWF podaje, że pantera śnieżna jest "krytycznie zagrożonym gatunkiem". Na świecie żyje od 4000 do 6500 tych zwierząt. Występują przede wszystkim na terenach górskich Azji Środkowej. WWF alarmowała w br., że ze względu na cieplejsze i wilgotniejsze warunki pogodowe, przesunięcie granicy pięter roślinności w Himalajach oraz działalność ludzką obszar występowania gatunku może skurczyć się aż o 30 proc. Irbisy w naturalnym środowisku zamieszkują lasy, stepy i góry. Prócz zmian klimatycznych zagrożeniem dla gatunku jest m.in. fakt, że żyje on w dużym rozproszeniu i jest częstym łupem kłusowników, którzy zabijają pantery śnieżne dla pięknych futer. Z kolei dla pasterzy irbisy są szkodnikami. Niektóre organy czy kości panter śnieżnych są też używane w tradycyjnej chińskiej medycynie. Czerwona Księga to - publikowana przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody i Jej Zasobów (IUCN) - lista gatunków zagrożonych wyginięciem.