Rezygnacja dyrektora nastąpiła po jego konflikcie z częścią pracowników - w tym związkowców z orkiestry filharmonii. Związkowcy zarzucali dyrektorowi i administracji filharmonii złe gospodarowanie pieniędzmi, przerost zatrudnienia w administracji, i domagali się odejścia Dawidowa. Muzycy domagają się od dyrektora także wypłaty - niesłusznie ich zdaniem zaniżonych - honorariów za koncerty w ramach amerykańskiego tournee orkiestry. Uważają też, że ponaddwumiesięczny wyjazd do Stanów Zjednoczonych był nieudany pod względem finansowym. - Rezygnacja dyrektora zostanie rozpatrzona na najbliższym posiedzeniu zarządu województwa opolskiego. Zarząd zajmie się również sprawą konfliktu w filharmonii, biorąc pod uwagę wszystkie zaistniałe aspekty tej sprawy - powiedziała Ruszczewska.