Policja wstępnie przesłuchała już pierwszych świadków. Kierowca ciężarówki, który zjechał na przeciwny pas nie wyklucza, że mógł zasnąć w czasie jazdy. Był trzeźwy. To najprawdopodobniej rozbite przez ciężarówkę auto osobowe pierwsze się zapaliło. Dziś ponownie - już przy dziennym świetle - policjanci raz jeszcze analizowali ślady w miejscu wypadku. Jak usłyszeliśmy w prokuraturze rejonowej w Opolu, niezbędne będzie powołanie biegłego, który pomoże ustalić przyczyny katastrofy. Po wczorajszym wypadku autostrada w obu kierunkach zablokowana była przez całą noc. Rano odblokowano pasy w kierunku Katowic. W południe przejezdna była już także trasa w stronę Wrocławia. Marcin Buczek