Według projektu Ministerstwa Zdrowia od roku 2010 istniejąca sieć NFZ miałaby zostać zastąpiona sześcioma towarzystwami regionalnymi. Oddział opolski zostałby wtedy wchłonięty przez oddział śląski. "Sejmik województwa stoi na stanowisku, że prezentowany projekt ustawy w sposób ewidentny umniejsza rolę naszego oddziału i możliwości działania samorządu województwa" - napisali radni w rezolucji, która została jednogłośnie przyjęta zarówno przez kluby rządzącej na Opolszczyźnie koalicji PO-PSL-Mniejszość Niemiecka jak i radnych opozycyjnych. Zdaniem sygnatariuszy dokumentu, po przyjęciu proponowanej przez rząd ustawy najbardziej ucierpią pacjenci, a połączenie opolskiego oddziału NFZ w jedną instytucję z oddziałem w woj. śląskim "spotęguje obawy, że środki przeznaczone na ochronę zdrowia w naszym województwie mogą być ograniczane mocą autonomicznych decyzji Publicznego Towarzystwa Ubezpieczeń Zdrowotnych". Za pozostawieniem opolskiego NFZ przemawiają - zdaniem radnych - również finanse. Służba zdrowia na Opolszczyźnie nie ma w ogóle długów, natomiast na Śląsku jest zadłużona. Taka sytuacja - według radnych - może spowodować, że po połączeniu pieniądze z opolskiego NFZ zostaną przeznaczone na te długi, zamiast na leczenie mieszkańców Opolszczyzny. W poniedziałek dokument zostanie przekazany minister zdrowia Ewie Kopacz, która będzie gościć na Opolszczyźnie. Marszałek województwa Józef Sebesta przedstawi go także na Konwencie Marszałków, który odbędzie się w przyszłym tygodniu w Mielnie.