Poinformowała tym w środę rzeczniczka tej prokuratury, Lidia Sieradzka. Wniosek o wykreślenie stowarzyszenia z Krajowego Rejestru Sądowego ma związek z wydarzeniami z ostatnich trzech lat, podczas majowych uroczystości na Górze św. Anny. Prokuratura ustaliła, że podczas tych uroczystości wielokrotnie dochodziło do naruszenia prawa przez członków i sympatyków ONR. - W 2005 roku 27 osób reprezentujących to stowarzyszenie pozdrawiało się nazistowskimi gestami, a także wznosiło okrzyki "Niemcy won z polskich stron", "Znajdzie się kij na żydowski ryj" i inne. Uznaliśmy to za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowych - oświadczyła Sieradzka. Dodała, że prokurator ma możliwość złożenia wniosku o rozwiązanie stowarzyszenia w przypadku, gdy uporczywie nie przestrzega ono prawa. - W tym przypadku uznaliśmy, że ONR narusza prawo poprzez propagowanie faszyzmu i nie ma możliwości przywrócenia działalności zgodnej z prawem - podkreśliła rzeczniczka. Uzasadnienie wniosku oparto na dokumentach z postępowań prowadzonych przeciw członkom i sympatykom ONR przez prokuratury w Strzelcach Opolskich (w listopadzie trafił do sądu akt oskarżenia za nazistowskie gesty), Krakowie oraz Sosnowcu. Wszystkie te postępowania dotyczyły zachowań polegających na propagowaniu w miejscach publicznych ustroju faszystowskiego. - Było to albo prezentowanie gestu jednoznacznie kojarzącego się z tym ustrojem, albo nawoływaniu do nienawiści na tle rasowym. Takie zdarzenia miały miejsce w szczególności na Górze świętej Anny w latach 2005-2007 - wyjaśniła rzecznik. ONR to polska radykalna organizacja skupiająca głównie młodzież, nawiązująca do działalności przedwojennego ruchu o tej samej nazwie. Od 2003 ugrupowanie jest zarejestrowane jako stowarzyszenie z siedzibą w Brzegu (Opolskie).