Ostatnią premierę w tym sezonie - a w sumie 499. premierę w historii Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu - zapowiedział we wtorek na konferencji prasowej dyrektor opolskiego teatru Tomasz Konina. Spektakl wyreżyserował dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie Mikołaj Grabowski. Konina zaznaczył, że to pierwszy przypadek, w którym opolski teatr sięga po utwór opolanina, mieszkającego i pracującego w tym mieście. "Kiedy zaprosiłem Mikołaja Grabowskiego do współpracy i zapytałem, co chciałby u nas zrobić, natychmiast odpowiedział: +Dwanaście stacji+. Ucieszyłem się, bo i moim marzeniem od lat było przełożenie poematu Tomasza Różyckiego na język teatru" - powiedział we wtorek Konina. Poemat Różyckiego to opowieść o rodzinie z okolic Lwowa, przesiedlonej na Opolszczyznę. Główny bohater pisanej wierszem historii - Wnuk - ma za zadanie objechać bliskich, zebrać ich i zorganizować wyjazd w rodzinne strony na kresy. Wnuk podróżuje nie tylko w przestrzeni, ale i czasie - do smaków i zapachów dzieciństwa, do domowych tradycji. Za "Dwanaście stacji" w 2004 r. Tomasz Różycki dostał Nagrodę Kościelskich. "Zachwyciłem się tym tekstem, bo jego tradycja jest tradycją gawędy szlacheckiej. A ja tę gawędę +uprawiam+ od 30 lat albo i więcej. Mój pierwszy spektakl to były +Pamiątki Soplicy+" - powiedział obecny na wtorkowej konferencji prasowej reżyser spektaklu Mikołaj Grabowski. Ocenił, że poemat Różyckiego to tekst "poetycki, zjadliwy, ironiczny, poważny, nostalgiczny i śmieszny zarazem". Ważnym elementem spektaklu będzie materiał filmowy. Zdaniem Mikołaja Grabowskiego "spina" on miasto Opole ze spektaklem. Poza tym - jego zdaniem - fragmenty filmowe przeniosą percepcję widza w innym kierunku. "W tym spektaklu mamy bardzo dużo tekstu, który płynie i płynie, jak w +Panu Tadeuszu+. Przyda się więc odbiorcom jakiś oddech" - stwierdził Grabowski. Zdaniem reżysera spektaklu choć "Dwanaście stacji" to konkretna opowieść osadzona w opolskich realiach, o ludziach, którzy przyjechali na Opolszczyznę po wojnie z kresów wschodnich, to fakt ten nie umniejsza jej uniwersalności. Styk mentalności, tradycji i historii dwóch grup ludzi połączonych ze sobą historią, to tylko jedna z warstw sztuki. Drugą - na co zwrócił uwagę reżyser - jest styk dwóch pokoleń i przepaść generacyjna między nimi. Autorem scenografii do spektaklu jest Jacek Ukleja, a muzyki - Radosław Wocial. W przedstawieniu zobaczyć będzie można m.in.: Kornelię Angowską, Zofię Bielewicz, Grażynę Misiorowską, Andrzeja Czernika, Waldemara Kotasa i Łukasza Schmidta. Po piątkowej premierze "Dwanaście stacji" zostanie zagrane również w sobotę i niedzielę. Potem teatr kończy sezon i rozpoczyna wakacyjną przerwę. Opolski spektakl to nie pierwsza teatralna odsłona "Dwunastu stacji". Prapremiera sceniczna poematu Różyckiego w reżyserii Evy Rysovej odbyła się w Starym Teatrze w Krakowie w 2010 r.